Odstresowanie....

Ostatni weekend był czasem na odpoczynek od pracy przede wszystkim, ale także odskocznią od codzienności. Wyjazd w góry z koleżankami jak co rok był superowy. Zlate Hory ahoj!

I kilka fotek grzybków. Szkoda że trujące, bo są bardzo piękne.

 







Obiecane fotki...

Koniś w słonecznikach

i z Bazylem

Miałyśmy już prezent dla Tosi więc poszliśmy rodzinnie na zakupy, żeby m.in. kupić ładną prezentową torebkę. W empiku wpadły nam w oko małe eko torby tzw. szmacianki. Ale cena mnie zabiła - 15,99. No i owa torebka została w sklepie, a w domu w godzinkę powstała eko torebka w sówki.

 

 

Jutro następna porcja sówek, na drugi prezent, tym razem dla kuzynki no i córcia "miauczy" że też chce:))

Pozdrawiam

 



Dawno mnie tu nie było...

bo wakacje, bo nerwy, bo praca. Ale dziś wieczorem natchnienie na prezent  urodzinowy dla koleżanki mojej córki. Prezent dla miłośniczki koni i kotów.(Zdjęcie wyszło okropnie, ale co tam pokażę, jutro będą lepsze.)

Jakoś ciężko i opornie idzie nam pakowanie się nad morze. I tak jakoś poza planem powstały motylkowe literki. O ile M to oczywiście Magdalena , to ciężko było zgadnąć , że A to Aleksandra ( bo przecież -na pytanie zadane młodszej "A ty jak masz na imię? - odpowiedziała OLA). Ale po chwili wszystko było już OK i literki dostały miano : SUPER M i SUPER A.

 

 

Jeżyk

A to efekt wieczornej dłubaninki. Mały Jeżyk w sówki:)

 

 

Pozdrawiam.

Agnieszka

 

Anioł Stróż dla Iwonki

Dla jednej córki Pani Iwonka z przedszkola, dla drugiej ciocia (tak dla jasności to ta sama osoba) obchodziła ostatnio okrąglutką rocznicę urodzin. Dla niej powstał bardzo osobliwy Anioł. Buziaczki Iwonko raz jeszcze.

Witam!

Bardzo miło powitać Was i wstąpić do rodziny bloggerów. Zaczynam przygodę z szyciem i nie chcę robić tego "do szuflady". Co jakiś czas będę się chwaliła swoimi dziełami . A tak na dobry początek moje pierwsze dzieła sprzed kilku miesięcy.

 

 

I jeszcze lalka na akcję UNICEF

Pozdrawiam . Agnieszka